Prosecutor Princess

Prosecutor PrincessZnane też jako: Female Prosecutor Mata Hari, Geomsa Peurinseseu, 검사 프린세스

Na podstawie: pomysł oryginalny

Gatunek: komedia romantyczna, prawniczy

Ilość odcinków: 16 x 70 min.

Premiera: 2010

Obsada: Kim So Yeon, Park Shi Hoo, Han Jung Soo, Choi Song Hyun, Park Jung Ah, Kim Sang Ho, Yoo Gun, Choi Sung Ho, Lee Jong Seok, Choi Jung Woo, Yang Hee Kyung

.

Do kilku razy sztuka

Skoro jestem fanką Kim So Yeon (bo kto nie jest?), to komedia romantyczna z nią w roli głównej powinna być szczególnie moim powodem do ekscytacji… Pamiętam, że kawał czasu temu w tym 2010 roku minęłam premierę „Prosecutor Princess”, gdyż jeszcze za mało wtedy wiedziałam, aby ogarniać premiery koreańskich dram na bieżąco i oglądałam tylko „Personal Taste”, bo był ogromny szum wokół tego serialu z powodu Lee Min Ho. Jakie są moje wrażenia, kiedy wreszcie obejrzałam „Prosecutor Princess” po pięciu latach?

Muszę najpierw przyznać, że wielokrotnie podchodziłam do tej dramy, kiedy już zaczęłam kojarzyć większość aktorów z obsady, jednakże nie potrafiłam przejść dalej niż przez trzeci odcinek. Zaraz streszczę fabułę dramy, ale chciałabym od początku wskazać na potworną stylizację Kim So Yeon, która wcale nie była taka z rodzaju high fashion oraz zwyczajną głupotę zarówno głównej bohaterki, jak i po prostu fabuły. „Prosecutor Princess” z pewnością nie jest dramą, która może przejść próbę czasu, gdyż przypomina wiele innych komedii romantycznych o relatywnie niskim budżecie, które w tamtym czasie wypluwało SBS, mając dwa sloty poniedziałkowo-wtorkowe. Innymi słowy mamy przeciętną produkcję, kilka piosenek na krzyż, które kaleczą uszy, ale też taki urok typowej koreańskiej komedii romantycznej. Nic specjalnego, chociaż „Prosecutor Princess” z czasem robi się lepsze, co jest raczej rzadkie.

Skrzyżowanie legalnej blondynki i Carrie Bradshaw

Ma Hye Ri jest rozpuszczoną dziewczyną, dla której nauka to konieczność, aby zadowolić dającego jej pieniądze ojca, a tak naprawdę w życiu liczą się dla niej kolejne pary butów. Nie jest głupia, ponieważ ukończyła studia prawnicze i właśnie rozpoczyna pracę jako prokurator, ale jej wysokie poczucie indywidualności, naiwność oraz brak ogłady zrażają wszystkich, którzy i tak patrzyli na nią z ukosa przez jej miniówki i szpilki, które nie pasują do tego miejsca pracy. Mając taką bohaterkę, to oczywiste, że fabuła „Prosecutor Princess” będzie opowiadała o jej przemianie z koreańskiego odpowiednika valley girl w panią prokurator godną respektu. Jednak przeżyje po drodze wiele upokorzeń oraz chwil realizacji, np. w klasycznych już scenach łazienkowego obgadywania.

Pierwszym przyjacielem Ma Hye Ri i jej wybawcą będzie prawnik Seo In Woo, którego poznała w kurorcie narciarskim, w którym rozgrywały się pierwsze (głupie) odcinki, przez które tak trudno było mi przejść. Jakoś tak nie mogłam przełknąć tych wszystkich nieporozumień i komedii pomyłek, gdyż wtedy jeszcze widz nie mógł być w pełni świadomy, że Hye Ri jednak nie jest tak irytująco płytka… W każdym razie późniejsze wydarzenia nieco odbiegają od toru, który można było przewidzieć, ponieważ Hye Ri i In Woo nie są śmiertelnymi wrogami, którzy w pewnym momencie zaczynają postrzegać siebie inaczej. On był po prostu czarujący, zawsze pomocny i dobrze radzący, chociaż widać było, że jego działania miały ukryty motyw. Z tego powodu „Prosecutor Princess” dostarczyło nieco innego napięcia niż tylko wyczekiwanie, kiedy główna para zejdzie się razem.

Właściwie nie potrafię dokładnie określić, co takiego spodobało mi się w końcu w tej dramie, ponieważ jest to standardowy romcom, a jednak, jak już wcześniej wspomniałam, jego jakość nie leciała z czasem na łeb na szyję. Po prostu lepiej się go oglądało, kiedy Kim So Yeon spuściła z tonu, a jej bohaterka postanowiła, że jednak zależy jej na pracy.

Jeśli chodzi o chemię dwojga głównych bohaterów, w sumie można to zapisać na wielki plus, że tak naprawdę nie raczono nas żadnym randkowym fanserwisem, a i tak byli świetną parą. Może to zasługa scenariusza? Nie wiem… W żadnym wypadku nie uznaję go za wybitny, ponieważ w dużej mierze działał na dawce cukru, ale mimo to zaliczyłabym „Prosecutor Princess” bardziej do gatunku chick flick dla ciut starszych kobiet niż głupiutkiej komedii romantycznej dla nastolatek. W końcu aktorzy nie są najmłodsi i mamy silny element zawodu, skoro główna bohaterka ma tak specyficzną pracę jak bycie prokuratorem. Prowadzi to oczywiście do paru wątków kryminalnych, ale daleko temu do współczesnych dram, w których kryminał i lekka komedia romantyczna egzystują razem w jednym serialu z komiksowym villainem.

Patrząc na „Prosecutor Princess” całościowo, mamy przyjemny zapychacz czasu. W innym razie to drobne szczegóły sprawiają, że pomimo swojej przeciętności drama potrafi urzec. Po prostu można było zobaczyć wiele takich drobnych momentów, w których nagle dochodzi do widza, że Ma Hye Ri to jednak coś więcej niż dwie linijki opisu postaci. Koniec końców podobała mi się rola Kim So Yeon, innych też, a reszta jest dramowym standardem, choć trochę ponad średnią.

Zdobyte nagrody

2010 SBS Drama Awards:

  • Top 10 Stars – Kim So Yeon

Ocena:

Fabuła – 6/10

Kwestie techniczne – 5/10

Aktorstwo – 7/10

Wartość rozrywki – 7/10

Średnia – 6,25/10

2 Comments

  1. Znowu widać jak czasami się różnimy. PP to jedna z moich ulubionych dram XD Nie jest w TOP10 rankingu, ale będę o niej zawsze pamiętać. Właśnie przez to, że to jedna z nielicznych komrom, która nie „rozwala się” w połowie lub 4 epy przed końcem. Ba jest coraz lepsza XD

    No i OST kocham, bo mam płytę na półce i właśnie na nią patrzę :P Ale ja uwielbiam kiczowaty pop w stylu sprzed 10 lat, więc :P I płaczę, że Korea polazła w USA totalnie ostatnio…

    Główna para to jedna z najlepszych par komrom jakie znam. Głupia na zewnątrz, ale nie w środku Ma Hae Ri i sprytny aż zanadto Seo In Woo, który chcąc się zemścić na tatusiu poprzez córunię w końcu się w niej zakochuje, bo widzi że nie jest taka jak on.

    Ja zawsze tę dramę gorąco polecam. Z początku głupawa, ale dość szybko idąca w bardzo ciekawą, choć zarazem i tak lekką komrom :D

    Polubienie

    1. A drama leciała w śr-czw slocie, a nie pn-wt :P Wtedy leciały 3 dramy typowane na hiciory i dla mnie PP na 1, na 2 niezły Kopciuszek, a potem przepaść i ostro przeceniane Personal Taste :P Z o wiele gorszym OST od PP :P

      Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.